Była noc ,Nathan siedział na łóżku . Patrzył przez okno , na niebie było pełno gwiazdy . Obok niego spał Axel ,,wygląda tak słodko gdy śpi ". Pomyślał Nathan , szkoda że tylko wtedy. Nachylił się i pocałował ukochanego w skroń . Delikatne pogłaskał Axela po policzku , ten mruknął coś przez sen . I obrócił się na lewy bok . Nathan znów popatrzył na niebo .Axel otworzył oczy , popatrzył na Nathana .
- Kładz się - powiedział . Nathan jednak go nie słyszał . Dopiero gdy Axel złapał go za ramię i przecisnął do poduszki , chłopak zobaczył że nie śpi . Popatrzył mu w oczy . Te były przepełnione żądzą . Przesunął się do twarzy Nathana , mocno wbił się w jego usta . Rękę włożył pod jego bluzkę . Nathan chciał go odsunąć nie chciał i tak wszystko go bolało. Axel uderzył go w twarz , zaczął okładać pięściami po całym cielę . Nathan odpychał go ale Axel był silniejszy . Usiadł rozkrokiem na obolałym Nathanie . Chłopak zakrywał swoją twarz . Jego oprawca zaczął bić go po brzuchu . Wyjął z szafki papierosa i zapalniczkę . Odpalił go i zaczął przypalać ciało Nathanowi . Chłopak nie miał sił , wiedział że jak Axel w niego wejdzie to rozwali mu strupy . I że może się wykrywić. Axel zaczął całować go po całym ciele . Jednym ruchem zerwał z niego spodenki . Obrócił Nathana na brzuch i wszedł w niego . Poruszał się brutalnie , drapał biedaka po plecach . Nagle Nathan przestał się ruszać. Z jego tyłka zaczęła lecieć krew . Axel doszedł i rozlał się w chłopaku . Wyszedł z niego i obrócił go na plecy . Z ust chłopaka leciała krew , słabo oddychał . Axel sztutchnął go .
- Nathan !!! - krzyknął . Chłopak nie odpowiedział .
niedziela, 7 lipca 2013
4
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz