Nathan leżał na łożyć miał zamknięte oczy ale nie spał . Poczuł coś ciepłego na szyji otworzył oczy nad nim pochylał się Axel. Nathan zrozumiał o co mu chodzi , zawiesił ręce na jego szyji . Zaczęli się całować , Nathan poczuł że Axel podnosi jego biodra . Wszedł w niego bez żadnego przygotowania. Nie było to potrzebne , robili za często . Axel zaczął się poruszać . Nathan jęczał z rozkoszy ale była to wymuszona rozkosz. Była to ich codzienna rutyna od trzech miesięcy od trzech miesięcy Axel mógł znów chodzić . Nathan zaczął czuć że Axel potrzebuje go tylko do uprawiania sexu . Nie spędzali już razem czasu. Był dla niego taki nie miły . Axel doszedł i opadł obok niego . Nathan obrócił się do niego plecami. Tak to była prawda Axel go wykorzystywał robił z nim co chciał. Nie bił go ani nie gwałcił ale był oschły .
- Axel kochasz mnie - spytał .
- O co ci chodzi co , nie dałem ci przed chwilą na to dowodu - powiedział twardym głosem.
- Dałeś sobie przyjemność nic poza tym . Ja nic przy tym nie czułem - powiedział. Axel obrócił go do siebie twarzą.
- O co ci chodzi robiłem wszystko tak jak zawsze. Kurwa Nathan co się z tobą dzieje , od jakiegoś czasu nie da się z tobą mieszkać - powiedział Axel . Nathan popatrzył mu w oczy . W te piękne oczy . Oczy przepełnione dziwnom niechęcią.
- To może nie powinniśmy mieszkać razem. Może powinniśmy zerwać - Gdy tylko to powiedział poczuł okropny ból na twarzy . Axel go uderzył nachylił się i uderzył jeszcze dwa razy . Z oczu Nathana poleciały łzy . Dopiero ten widok otrzeźwił Axela. Gdy zobaczył co robi odsunął się od chłopaka.
- Nathan ja - zaczął ale spojrzenie chłopaka powiedziało mu za wiele. Nathan wstał i zaczął się ubierać . Gdy był już ubrany popatrzył Axelowi w oczy.
- Nie waż się więcej do mnie zbliżyć , to koniec - mówiąc to poszedł do garderoby. Axel siedział na łóżku nie wiedział co ma robić. Znów to zrobił , znów go uderzył. Myślał że po tych czterech latach że nigdy nie poczuje ochoty na wyrządzenie mu krzywdy. Do pokoju wszedł Nathan w ręku trzymał torby .
- Żegnaj - powiedział i wyszedł z pokoju potem z domu. Gdy tylko to zrobił Axel zaczął płakać . Nienawidził się , czuł się wstrętnie .
Nathan wszedł do swojego mieszkania . Z jego oczu leciały łzy. Czuł się okropnie . Twarz go bolała od uderzeń. Poszedł do swojego pokoju i od razu położył się na łóżku. Gdzieś w środku czuł że Axelowi kiedyś znów odbije i znów stanie się tym potworem. A może to była tylko tak gra może Axel cały czas to planował może zawsze taki był nigdy się nie zmienił pomyślał Nathan.
Następnego dnia do drzwi Nathana ktoś zapukał . Chłopak poszedł otworzyć , w drzwiach stał Axel . Wyglądał okropnie , włosy miał roztargane widać było że płakał .
- Czego
- Nathan proszę ja nie chciałem . Ja już nigdy nie - Nathan pokręcił głową.
- Wiesz już to słyszałem - zamknął drzwi.Usłyszał walenie do drzwi i rozpaczliwy krzyk ,,kocham cię" . Z jego oczu poleciały łzy . Tak bardzo chciał mu wierzyć . Ale nie mógł nie po tym co mu zrobił. Oparł się o ścianę i osunął na ziemię . Popatrzył na swoją rękę na niej wciąż wisiała blanzoletka od Axela . Podniósł rękę tak by móc widzieć przwieszke . Były to małe kryształowe literki A i N a pomiędzy nimi małe siebie serduszko . Dostał je dzień po tym jak Axel zaczął chodzić.
Przycisnął ją do serca i zaczął mocniej płakać . Tak bardzo kochał Axela , a ten zrobił sobie z niego zabawkę . Czuł okropny ból w sercu .
Informuje że jest to przed ostatni post z tej serii . Następna będzie o innych postaciach
ROZDZIAŁ GENIALNY
OdpowiedzUsuńCO??!!!!!!!!!!!!!!!!
TY OSZALAŁAŚ CZY JAK?
JEST TU GDZIEŚ LEKARZ-PSYCHIATRA BO ONA MA COŚ NIE TAK Z GŁOWĄ CHCE KOŃCZYĆ TAKĄ Z******Ą SERIĘ
ALE NASTĘPNA TEŻ BĘDZIE Z AXELEM
PROOOOOOOOOOSZEEEEEEEEEEEEE NIECH BĘDZIE Z AXELEM JA GO TAK LUBIE
MOMENT NIE JA GO NIE LUBIE JA GO UWIELBIAM
KIEDY NASTĘPNY
WENY
KOTEK
Dzięki
UsuńMówisz jak Keisza
Tak oszalałam
Oj bez psesady nie jest taka dobra.
Oj ja chciałam z Judem Sharpem zrobić ale zastanoiwe się nad Axelem .
Ja też go uwielbiam .
WIEM ŻE GADAM JAK KEISZA
OdpowiedzUsuńNACZYTAŁAM SIĘ JEJ KOMÓW
Z JUDEM MOŻE BYĆ CIEKAWE ALE JEDNO NIE WYKLUCZA DRUGIEGO
KIEDY NASTĘPNY
WENY
KOTEK
Dwie opki na raz spoko.
UsuńZ Judem mam napisane na kartkach więc łatwo pujdzie .
Nowy dzisiaj w nocy puźno .