wtorek, 23 lipca 2013

16

Z góry przepraszam , koniec trochę niespodziewany ale tak miałam zaplanowane od początku. Więc sory i życzę miłego czytania.

Nathan siedział na kanapie w ręku trzymał pistolet. Z jego oczu leciały łzy. Miał już dosyć kochał Axela. Zrobił by dla niego wszystko. A on go tak ranił , okłamał mówił że go kocha. Ktoś zapukał , chłopak schował pistolet pod poduszkę i poszedł otworzyć to była Julia.
- Hej słyszałam o tym co się stało dajesz se jakoś radę - spytała z troską siadając na kanapie.
- Tak - usiadł obok niej. Sam nie wiedział dlaczego ale znów zaczął płakać. Dziewczyna zaczęła go pocieszać. Wkońcu jednak zadzwonił jej telefon i musiała wyjść.
- Nie rób nic głupiego - powiedziała i wyszła. Nathan znów usiadł na kanapie wyjął pistolet. Napisał list pożegnalny i popatrzył na wspólne zdjęcie jego i Axela.
- Kocham cię Axel - powiedział i strzelio sobie w głowę.

********************************

Axel siedział w gabinecie swojej firmy. Postanowił wkońcu się czymś zająć. Bardzo tęsknił za Nathanem. Zadzwonił jego prywatny telefon. Wyświetlił się numer Juli odebrał natychmiast.
- Tak Julia co się stało... - usłyszawszy odpowiedź wpuścił telefon na ziemię. Z jego oczu zaczęły lecieć łzy. Czuł okropny ból , nie wiedział co ma robić. Nathan się zabił te słowa były w jego głowie. Zsunął się na ziemię , zaczął płakać jeszcze mocniej . Ktoś wszedł do gabinetu . Julia usiadła obok niego i mocno go przytuliła. Sama była w szoku kochała Nathana jak brata. Popatrzyła w oczy brata nigdy nie widziała go w takim stanie.
Dwa tygodnie później odbył się pogrzeb. Nathan nie miał rodziny , więc organizowała go Julia . Axel nie był w stanie nic zrobić. Wogóle się nie odzywał nic nie jadł ani nie pił. Na pogrzeb przyjechali wszyscy znajomi. Wszyscy składali kondolencje Axelowi. Od dawna wiedzieli o ich związku. Axel podczas pogrzebu zachował kamienną twarz. Nie było na niej widać ani smutku ani żalu. Jednak w środku czuł okropny ból . Wiedział że to jego wina. Julia próbowała mu wmówić że to nie prawda , ale on wiedział Nathan zabił się przez niego.
Po pogrzebje wrócił do domu tam wyjął z szuflady list pożegnalny . Znał go prawie na pamięć. Za każdym razem gdy go czytał widział jego twarz. Widział twarz którą tak kochał. W nocy gdy jakimś cudem udało mu się zasnąć widział tylko jego twarz. Chłopak był smutny z jego oczu leciały łzy. Te syn były okropne . Axel  czuł się ochydnie , popatrzył w okno. Pogoda była ochydna , padał deszcz i było zimno. Axel wziął do ręki koszulkę chłopaka i mocno przytulił ją do serca. Była to jedyna rzecz jaka mu po nim została. Nadal pachniała jego zapachem.
Kolejne dni nie były lepsze , Axel odciął się od świata . Nie rozmawiał z nikim . Nawet z Julią , ta próbowała ale nic nie udało się jej osiągnąć.
Miesiąc po śmierci Nathana Axel pojechał nad jego grób , upadł na kolana i znów zaczął płakać. 
- Przepraszam - wyszeptała z bólem . Z kieszeni wyjął ten sam pistolet którym zastrzelił się Nathan - przepraszam ale ja nie mogę bez ciebie żyć , kocham cię i zawsze będę kochał - mówiąc to przystawił sobie pistolet do głowy i strzelił.

Proszę o to koniec . Tragiczny wiem , sam się po płakałam jak go pisałam. Mam nadzieję że wy też się wzruszyliście .

4 komentarze:

  1. Wzruszenie to mało powiedziane T.T
    radze kupić jacht bo Polske zaraz całkiem zaleje T.T
    Axel [*]
    Nathan [*]
    Boże jakie to smutne ;(
    a jednocześnie takie słodkie. Nie osiągalne cele, trudne drcyzje tragiczne w skutkach -Śmierć z miłości, smutku i tęsknoty.
    :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj a ponton może być.
      Tak szczerze to ja nadal płacze.
      Nie mogli być razem .
      Ale bez siebie też nie mogli żyć .
      Kocham takie romantyczne smutne zakończenia.

      Usuń
  2. NIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! T.T
    AXEL..JA NIE ZGADZAM NIE ZGADZAM I TYLE JA CHCE AXELA ŻYWEGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    CZEMU TY ICH UŚMIERCIŁAŚ
    CZYLI ROZUMIEM ŻE NASZA TRÓJKA BĘDZIE ODPOWIEDZIALNA ZA ZALANIE POLSKI
    JA OD DOBRYCH 2-3 GODZIN RYCZE JEK MAŁE DZIECKO I JESZCZE NIE PRZESTAŁAM
    KIEDY NASTĘPNY
    WENY
    KOTEK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze to taki miałam plan od początku.
      Za puźno Axel nie żyje.
      No umnie jest już stan krytyczny zaraz trzeba będzie się ewkuować tyle tych łez.
      No to długo płaczesz.
      No to koniec tej serii.
      Ale dzisiaj pojawi się nowy z nowej serii.

      Usuń